ZROBIĘ LAMPION!
W 4 dni zapleć swój pierwszy lampion na słoiku!*
*możesz użyć słoika po ogórkach 🙂
*możesz użyć słoika po ogórkach 🙂
Jest wieczór, za oknem chłód i słota. Ty siedzisz sobie w miękkim fotelu, w ciepełku i popijasz rozgrzewającą herbatę. Na kolanach masz miękkie sznurki i zaplatasz. Węzełek po węzełku, rządek po rządku.
I nie wiedzieć kiedy spod Twoich rąk wychodzi przepiękny, makramowy lampion. Wkładasz do niego świeczkę i wieczór staje się jeszcze przyjemniejszy. W takich okolicznościach niestraszna Ci zima!
Czy to nie brzmi jak plan?
Nie szkodzi! Daj mi 4 dni, a zobaczysz, że praktycznie bez żadnego wysiłku nauczysz się podstawowych węzłów i zapleciesz swój pierwszy lampion na słoiku taki jak na zdjęciu!
Jedyne materiały, jakich będziesz potrzebować, to sznurek (podpowiem Ci, jaki i skąd go wziąć) i słoik (może być np. po ogórkach).
Za pomocą węzłów, których nauczysz się w czasie tego wyzwania, bez trudu zapleciesz też:
Mówi tak sporo osób, które zaczynają z makramą. Ale naprawdę wystarczy pół godziny dziennie przez 4 dni i zrobisz swój pierwszy lampion na słoiku. Mało tego! Jestem pewna, że plecenie tak Cię wciągnie, że na może nie skończyć się na jednym. Zacznij od razu robić zapasy ogórków, żeby mieć po nich słoiki na lampiony 🙂
Rzeczywiście, tak wygląda ten lampion. Zobaczysz jednak, że gdy tylko poznasz jeden węzeł i sposób dobierania sznurków, pomyślisz: „To naprawdę takie proste?”. I pewnie jeszcze nabierzesz ochoty na dalsze eksperymenty z innymi wariantami przeplatania. Makrama wciąga jak bagno – potwierdziła to niejedna moja kursantka!
I bardzo dobrze! Bo przy zaplataniu ze sznurków zdolności nie są w ogóle potrzebne. Wystarczy dobry plan pracy i trening. No i dobry nauczyciel, który poprowadzi Cię za rękę i wszystko pokaże. Tylko tyle, by zacząć na co dzień wyplatać ze sznurków. Wszystko to dostajesz w tym wyzwaniu.
Nazywam się Katarzyna Karpa. Od 2018 roku prowadzę Szkołę Makramy SNAGart, pierwsze takie miejsce w Polsce. Przez te wszystkie lata do świata makramy wprowadziłam już kilka tysięcy osób.
Z warsztatami jestem wszędzie tam, gdzie są ludzie chętni do nauki. Rozsiane po całym kraju pikniki, eventy, święta, konferencje, centra kultury, szkoły, a nawet… Sejm. No i oczywiście pracownia w Warszawie. Każde miejsce jest dobre, by zaplatać ze sznurków.
Przez lata opracowałam metodę nauczania makramy, która eliminuje ryzyko porażki. Dzięki specjalnej sekwencji podawania wiedzy, ćwiczeń i powracania do poszczególnych elementów uczę pleść tak, że nawet nie wiadomo kiedy umiejętności same wgrywają się do głowy!
Ręce po prostu zaczynają zaplatać 🙂
SNAG Katarzyna Karpa
ul. Puławska 166/172/63, 02-670 Warszawa
NIP 9512009026
REGON 142252102